
Przeprowadzka to czas, kiedy na naszej głowie znajduje się mnóstwo spraw. Trzeba zgłosić fakt zmiany adresu w wielu miejscach, zamówić transport, posprzątać, zorganizować opiekę dla dzieci i zwierząt domowych, a przede wszystkim spakować cały nasz dobytek. Jest to wyzwanie, ponieważ przeprowadzka nie może się nawet równać z pakowanie rzeczy na długie wakacje. Jak uporać się z bezpiecznym przetransportowaniem tego, co chcemy zabrać ze sobą?
Przede wszystkim musimy zainteresować się kartonami. Najprościej znaleźć je w sklepach osiedlowych w dniu dostawy towaru. Możemy wybrać zarówno małe kartony, zamykane, otwierane czy ogromne pudełka. Zaleca się wybieranie tych małych dla rzeczy ciężkich, zaś dużych dla lekkich. Jeśli zapakujemy dużo ciężkich przedmiotów w jeden karton, to później trudno będzie go udźwignąć. Tracimy wtedy cenny czas, za który płacimy firmie obsługującej przeprowadzki.
Ciężkie kartony kładziemy na spód, zaś lekkie oraz te z przedmiotami delikatnymi czy szklanymi układamy na górze. Warto pamiętać, że samo schowanie nie wystarczy, aby bezpiecznie przetransportować nasze rzeczy na nowe miejsce zamieszkania. Niezbędne jest ich odpowiednie zabezpieczenie. Tutaj znakomicie sprawdza się chociażby tektura falista. Dzięki niej zabezpieczymy przedmioty, które w trakcie transportu mogłyby obijać się o ściany kartonu i ulec uszkodzeniu.
Aby dokładnie zamknąć karton, najlepiej wykorzystać taśmę. Zamykanie klap pudełka tak po prostu i liczenie na to, że nie otworzą się podczas transportu to raczej kiepskie rozwiązanie. Kartony, w których znajdują się cenne dla nas rzeczy, pamiątki rodzinne czy szklane dekoracje najlepiej zaopatrzyć naklejkami „Uwaga szkło!” lub podobnymi. Dzięki temu osoba, która chwyci karton w ręce, nie będzie postępowała z nim tak, jak np. z workiem pełnym ubrań. Przedmioty, które mogłyby ulec uszkodzeniu, najlepiej owinąć folią bąbelkową. Zapewni ona odpowiednią amortyzację, gdy kierowca weźmie ostry zakręt, a karton przesunie się.
Pakując sprzęt AGD czy RTV używajmy oryginalnych kartonów. Ich konstrukcja zapewnia bezpieczeństwo podczas transportu. Szklane półki wyciągamy z lodówki czy z mebli i owijamy je folią bąbelkową. Dzięki temu nie będą narażone na roztrzaskanie podczas przewożenia, czy wnoszenia lodówki do nowego domu. O ile lodówkę łatwo rozpoznać po wymiarach, o tyle pozostałe kartony o podobnym rozmiarze najlepiej podpisać. Dzięki temu od razu można wnosić je do odpowiednich pomieszczeń w naszym nowym mieszkaniu czy domu.
z doświadczenia wiem, że najważniejsza jest dobra organizacja, bo bez tego ani rusz. Mnie bardzo pomógł poradnik, który można znaleźć na stronie japy. Też sporo przydatnych informacji dotyczących szybkiej i sprawnej przeprowadzki.